niedziela, 31 marca 2013

Wiosna

- No gdzie ta wiosna? Zobacz, co się dzieje za oknem. Wielkanoc, a pada śnieg.
- No właśnie. Możemy powiedzieć, że wiosna dotyka zimę.
- O, jakie ładne określenie. A czekaj, czy wy w przedszkolu paliliście marzannę?
- Już daaawno.
- No właśnie. W ubiegłym roku, nie teraz.
- No.
- Oj, to pewnie dlatego jeszcze zima jest a nie wiosna.
- Tak. Możemy powiedzieć, że zima odpycha wiosnę.
- Właśnie. Niech w końcu przestanie.
- No.

Dzidzia

- A kto to jest dzidzia?
- Dzidzia to jest taki mały człowieczek.
- Nieprawda.
- Nieprawda? Jak to?
- No bo dzidzia to jest małe dziecko.
- To prawda. Ale dziecko to człowiek. Zgadzasz się?
- Tak.

Kto mnie urodził?

- Mamo, a kto mnie urodził?
- A jak myślisz?
- Tata?
- Hi hi, no co ty. Pomyśl chwilę.
- Podpowiedz mi.
- Przecież siedziałeś u mnie w brzuszku.
- Aaa! Mama mnie urodziła!
- No pewnie. Urodziłam ciebie i niedługo tę dzidzię, co tu we mnie siedzi też urodzę.
- No tak.

środa, 20 marca 2013

Dziurka

– Zobacz, co tu mam.
– Widzę. Ale wolałabym, żebyś schował pitolka, bo to nieelegancko tak siedzieć z nim na wierzchu.
– A ty nie masz pitolka.
– No nie mam.
– Masz dziurkę.
– Tak.
– A pokaż.
– Ale ona nie jest od pokazywania, tylko od siusiania, tak jak twój pitolek.
– Ale dziurka też jest ciekawa. Pokaż mi.
– Nie pokażę. To trochę krępujące jest, wiesz? Jak się dzidzia urodzi, to zobaczysz, jak wygląda dziewczynka i jej dziurka.
– Ale ja już widziałem jak wygląda dziewczynka. W przedszkolu.
– No to po co mam ci jeszcze pokazywać.
– No dobraaa...

piątek, 15 marca 2013

Wywrotki

Mały Człowiek układa puzzle w telefonie. Trafia na wywrotkę.
- O, wywrotka! Moja ulubiona! Mamo, a ty lubisz wywrotki?
- Tak, czemu nie.
- Wywrotki są dobre, bo budują na budowie.
- Raczej przywożą na budowę różne rzeczy. Piasek na przykład.
- No, i cement też.
- Tak.
- I łapią muchy.
- Co robią?
- Muchy łapią.
- A skąd muchy na budowie?
- No są. I te wywrotki tak je łapią.

środa, 13 marca 2013

Dni tygodnia

– Mamo, jaki jutro dzień?
– Środa.
– A kiedy będzie karata?
– Karate będzie pojutrze, w czwartek.
– A weekend kiedy?
– Jeszcze 3 dni, po czwartku będzie piątek, a potem weekend - sobota i niedziela.
– Środa, piątek, czwartek – Mały Człowiek wylicza, pokazując na palcach.
– Środa, czwartek, piątek.
– Środa, czwartek, Piotrek, hihi.

poniedziałek, 11 marca 2013

Włosy

Przed zaśnięciem Mały Człowiek bawi się moimi włosami, tarmosi je i robi mi z nich wąsy i brodę. Nagle przerywa i z zainteresowaniem zaczyna się przyglądać mojej głowie:
– Ej, a w głowie są dziury, z których rosną włosy?
– Tak, każdy włos wyrasta z innej dziurki.
– Hę?
– Wyobraź sobie, ile w takim razie mamy dziur na głowie, skoro mamy tyle włosów.
– No, ze sto.

środa, 6 marca 2013

Litery

Czytamy wieczorną bajkę, a Mały Człowiek pyta:
– Mamo, a czemu te wszystkie literki są takie małe, a te są większe?
– Dobra obserwacja. Super. Zobacz, co jest przed takimi dużymi literami. Widzisz?
– Kropka.
– No właśnie - kropka. Kropka mówi, że skończyło się zdanie. A po kropce nowe zdanie rozpoczyna się taką dużą literą jak ta, którą zauważyłeś.
– I tutaj też tak jest –  Mały Człowiek pokazuje inną wielką literę.
– Tak, tutaj też.

wtorek, 5 marca 2013

Getrok

Mały Człowiek ubiera się rano do przedszkola i walczy z getrami.
– Pomóc ci trochę?
– Nie, ty getroku.
– Getroku? A co to takiego?
– Getrok to ktoś, kto chce założyć sobie czyjeś getry. I je rozciągnąć. Ty byś mi tak rozciągnęła moje, ty getroku.
– Nie miałam zamiaru zakładać twoich getr na siebie. A jak nie chcesz pomocy, to nie.

poniedziałek, 4 marca 2013

Serduszko

Mały Człowiek puścił głośnego prutka. Najpierw wybuchnął głośnym śmiechem, a potem powiedział:
- To dla ciebie, mamo. Puściłem ci serduszko.
- ...

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...