środa, 26 czerwca 2013

Wodne zabawy

Mały Człowiek myje swoje kalosze. Przelewa wodę z jednego kalosza do drugiego i mówi:
– Patrz mama, jak leję. O oł, zaraz mi się skończy woda w produkowni.

wtorek, 25 czerwca 2013

Deszcz

Mały Człowiek wstaje rano i, spojrzawszy za okno, stwierdza:
– Pada.
– No pada.
– A zaraz będzie padać z mojego pitolka.
– Ha, ha, ha. Idziesz siku?
– Tak – odparł. A po wyjściu z ubikacji dodał – No, już nie pada.

niedziela, 23 czerwca 2013

Rozmowa wychowawcza

Mały Człowiek miał gorszy dzień, nabroił i przeprowadzam z nim rozmowę wychowawczą.
– Powiedz mi proszę, usiłuję zrozumieć, co się w twojej głowie dzieje, jak tak robisz.
– Coś mi się tam rusza.
– Co ci się rusza?
– No mózg jakiś chyba.
– ...

sobota, 22 czerwca 2013

Szkoła

– Mamo, a kiedy ja pójdę do szkoły?
– Za rok albo za dwa. Zobaczymy. Następny rok na pewno spędzisz w przedszkolu. A co, chcesz już do szkoły iść?
– Tak.
– Ale w przedszkolu jest przecież fajnie, są zabawki i można się dużo bawić. W szkole za to trzeba siedzieć w ławce i dużo się uczyć.
– I bawić.
– No właśnie na zabawę jest mało czasu.
– A w szkole są zabawki?
– Raczej nie ma. W szkole trzeba się uczyć.
– Tak, bo szkoła to takie miejsce, które uczy jak żyć bez zabawek.

piątek, 21 czerwca 2013

Skąd jesteśmy

- Mamo, a ty mnie urodziłaś?
- Tak.
- A jak się ktoś urodził jak nikogo jeszcze nie było?
- O, a to bardzo mądre pytanie.Są różne teorie skąd się ludzie wzięli.
- A jakie?
- Jedna to taka, że ludzie się wzięli od zwierząt. Najpierw były małpki, a potem te małpki coraz bardziej robiły się podobne do ludzi, a w końcu rodzili się ludzie. Trwało to bardzo długo. Miliony lat. Kolejne małpki, które się rodziły, miały coraz mniej włosów itd., aż w końcu urodził się pierwszy człowiek. A druga to taka, że jest Bóg - taka potężna istota, która ma wielką moc i to on nas stworzył.
- Stworzył? Jak?
- Tak jak na przykład ty lepisz ludzika z plasteliny, tak Bóg ulepił ludzi i ich ożywił. Są też inne różne teorie, ale te dwie są najpopularniejsze.
- A która jest prawdziwa?
- O, tego nie wiem do końca. Nikt nie wie.
- Aha.

poniedziałek, 17 czerwca 2013

O siostrze

Milu ma założony śliniak, bo mocno ulewa. Tata trzyma ją na rękach, a śliniak nieco odstaje do góry. Mały Człowiek zauważa:
– Ej, a ona wygląda jak superbohaterka.
– Właściwie to tak, tylko pelerynkę ma nie z tej strony.
– No właśnie.

niedziela, 16 czerwca 2013

Kompost

Robimy sobie piknik na balkonie. Korzystam z okazji i wyrywam chwasty ze skrzynek z truskawkami. Chwasty wrzucam do osobnego pojemnika.
– Mamo, a czemu tu wrzucasz?
– Wszystkie niechciane roślinki wrzucam w jedno miejsce i robi się tu kompost, taki nawóz. Jak się te roślinki zepsują, to potem można nimi nakarmić inne rośliny.
– A wiesz, co się z tego zrobi, jak się to zmiksuje?
– Co takiego?
– Kaszanka z mięsem.
– Ha, ha, ha.
– Niee, tak naprawdę to się zrobi herbata.

środa, 5 czerwca 2013

Oko Maksia

– Mamo, a Maksia podrapał kot.
– I co ma podrapane?
– Oko.
– I z takim podrapanym był dziś w przedszkolu?
– Nie, bo on mu wydrapał to oko i już nie ma oka.
– O rety. Maksiu nie ma oka! A skąd o tym wiesz?
– Bo mi powiedział. Przez telefon. Dzwonił do mnie do przedszkola, że wczoraj będzie w przedszkolu.
– Jutro już będzie? Bez tego oka?
– Z okiem, bo mu odrośnie.
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...