niedziela, 27 września 2015

Krasnalek

Milu chodziła w żółtej koszulce i różowych spodenkach, na nogach miała klapki Taty. Dreptała tak i przydreptała w końcu do mnie:
– Kto ty jesteś?
– Krasnoludek.
– A jak masz na imię krasnoludku?
– Krasnałek.
– Witaj Krasnałku. A skąd ty jesteś? Z lasu czy z łąki?
– Z lasu nie. Z łąki.
– A gdzie masz swoje mieszkanko? Pod kwiatkiem jakimś?
– Tak.
– A pod jakim?
– Pod łóżyczką.
– To pewnie masz bardzo pachnące mieszkanko. A co ty jesz Krasnałku?
– Sianko.
– No proszę. A grzyby i jagody też?
– Tak.
– A mleczko pijesz?
– Tak.
– To miło. A zaśpiewasz mi krasnalą piosenkę?
– Hmm. Tak! My jesteśmy krasnoludki!

poniedziałek, 14 września 2015

Energia

Mały Człowiek, mimo późnej pory, biega jak nakręcony, skacze po łóżku, ma totalny nadmiar energii. Patrząc na niego, kręcę z niedowierzaniem głową i pytam:
– Skąd ty masz tyle energii?
– To od elektrycznych grzybów.
– Od czego?
– No na obiad były. Pani kucharka nam dała. Takie klamerki były podłączone do tych grzybów i prąd przez nie leciał, i jak je jedliśmy to bzzzz, prąd przez nas płynął. I stąd ta energia.
– Aha...

niedziela, 13 września 2015

Paznokcie

Milu ma długie paznokcie u stóp, ale nie chce dać sobie ich obciąć.
– Milu, daj, obetniemy te pazury. Jeśli ich nie obetniemy, to ci się dziury w butach zrobią...
– To nic. Założę sandały.
– ...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...