Milu siedzi na podłodze i rysuje z językiem na brodzie. Jest jakieś duże koło, a w środku różne mazy.
– Patrz jak miska ponura - mówi.
– Jaka miska?
– Ponura.
– A co w niej jest?
– Komplementy.
– Ponura miska z komplementami, no ładnie.
– I spinaczki.
– ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Po przeczytaniu zostaw wiadomość: