Przed zaśnięciem Mały Człowiek bawi się moimi włosami, tarmosi je i robi mi z nich wąsy i brodę. Nagle przerywa i z zainteresowaniem zaczyna się przyglądać mojej głowie:
– Ej, a w głowie są dziury, z których rosną włosy?
– Tak, każdy włos wyrasta z innej dziurki.
– Hę?
– Wyobraź sobie, ile w takim razie mamy dziur na głowie, skoro mamy tyle włosów.
– No, ze sto.
hahaha, ja tam bym nie chciała sto!
OdpowiedzUsuńJa też nie :)
Usuń