W szatni przedszkolnej. Mały Człowiek ubiera się razem z kolegami. Do szatni wchodzi Ola z wyciętym przez siebie stworkiem.
– To jest Pan Kikuś - mówi. - Pan Kikuś mieszka w Afryce.
– Phi, w Afryce? - śmieje się Mały Człowiek.
– W Toruniu chyba, bo tu przecież Toruń jest - odpowiada Natalka.
– Może w odwiedziny przyjechał - mówię. - A ty wiesz, gdzie jest Afryka? - pytam Małego Człowieka.
– 5 godzin.
– 5 godzin czego?
– 5 godzin zbierania afrykańskich kwiatków stąd.
– ...
hehe dobre
OdpowiedzUsuń