Między zębami Małego Człowieka coś chrzęści.
- Mamo, to piasek!
- A skąd tu piasek?
- Bo ja mam w buzi taki MAGNEFOTON! I on mi sprowadza do buzi piasek znad morza, z plaży.
- No proszę, magnefoton. To wszystko wyjaśnia.
- No. I jak jestem na dworze, to mi wodę z morza do buzi wlewa.
- Pewnie jak chce ci się pić, co?
- Tak.
- To praktyczne, choć woda słona.
- No słona, niestety.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Po przeczytaniu zostaw wiadomość: