Schodzimy do samochodu, żeby jechać do przedszkola. Mały Człowiek od samego rana zaczyna z grubej rury:
– Mamo, a złodziei to trzeba zabijać?
– Nie, rety, nie! Nikogo się nie zabija. Złodziei wsadza się do więzienia, gdzie siedzą kilka lat, aż zrozumieją, że nie można kraść.
– A co jak złodziej jest trochę dobry? I przychodzi na przykład tylko się przywitać. Albo na kawkę.
– Hmm. Myślę, że złodzieje nie kradną cały czas i że może tak być, że przychodzą do kogoś w odwiedziny czy na kawkę. I niczego wtedy nie kradną. I że potrafią być też całkiem mili. Ale to i tak źle, że są złodziejami. Nie wolno kraść.
– No.
Oj, tak... dzieci zadają interesujące pytania :-)
OdpowiedzUsuń