Bawimy się w świat, w którym nie ma jeszcze samochodów, jeździ się tylko konno.Mały Człowiek jest naukowcem-wynalazcą, który wynalazł pojazdy. Fragmenty naszych rozmów:
– Samochody? Po co nam samochody? Przecież są konie - mówię.
– To, że kiedyś były konie, nie znaczy, że nie będą samochody.
– Ale po co?
– No żeby jechać w dalekie miejsca.
– Ale jak one działają?
– No jest kierownica i się kieruje, i jest taki pedał, i się jedzie.
...
– A co to jest autobus?
– Jak ktoś nie ma samochodu, to może wsiąść i pojechać daleko.
– Ale jak to?
– No wsiada i jedzie - autobusem albo tramwajem, albo pociągiem.
– Ale sam jedzie?
– No nie, kierowca kieruje.
...
– Niech pani sobie wyobrazi, że samochód to taka budka do jeżdżenia koniami.
Nominowałam Cię do Liebster Blog Award :)
OdpowiedzUsuńZapraszam http://jusia-part1.blogspot.co.uk/2013/12/liebster-award.html
Jusia