sobota, 14 lipca 2012

Czemu chmury zmieniają kształty?


Odkąd powstały chmury, cały świat się cieszył. Chmury przynosiły nieco ulgi od świecącego ciągle Słońca, co jakiś czas opadały na ziemię orzeźwiającym deszczem i do tego ładnie wyglądały na niebie. Były takimi pięknymi białymi kłębkami. Wszystkie wyglądały tak samo i zawsze można było przewidzieć jak będą wyglądały, bo zawsze w taki sam sposób się powiększały. Przez jakiś czas nikomu to nie przeszkadzało, ale ludzie, jak to ludzie, szybko zaczęli marudzić. A to za dużo deszczu, a to za dużo cienia, a to za mało, a to chmury Słońce zasłaniają i robi się chłodniej, a to to, a to tamto.

– Przesuń się chmuro! Ty tam, do ciebie mówię – wołali ludzie i wygrażali pięściami przestraszonym chmurom.
Chmury bały się tych okrzyków i wymachujących pięści, bo nie wiedziały, że tak naprawdę ludzie nic nie mogą im zrobić. Żeby zadowolić ludzi chmury na każde zawołanie zaczęły się więc wyginać, uwypuklać i wciągać okrągłe brzuchy. A to żeby odkryć Słońce, a to żeby je zakryć. A ludzie i tak byli niezadowoleni. Tak to już jest, że wszystkim naraz się nie dogodzi.
Długo i dzielnie znosiły te narzekania kłębiaste chmury na niebie, ale po jakimś czasie zaczęły mieć dość. Zebrały się na wielką naradę. Wiele chmur zebrało się w jednym miejscu na niebie i zaczęły debatę:
– Tak dłużej być nie może!
– Dokładnie! Co to za porządki, że tak na nas wykrzykują!
– No właśnie! Dajemy im cień, ochłodę, ulgę. Czasem dajemy deszcz. Bez nas było im źle, a teraz narzekają.
– Musimy coś z tym zrobić – wszystkie chmury przytaknęły i zaczęły szeptać swój plan. – Damy im nauczkę!
Chmury wymyśliły plan i zaczęły wdrażać go w życie. Ludzie nie wiedzieli co się dzieje, bo chmury już ich nie słuchały. Nie reagowały na ich pokrzykiwania i robiły, co chciały. Tańczyły na niebie jedna z drugą, dzieliły się i łączyły w jakiś zupełnie nieprzewidywalny dla ludzi sposób.
– Co one robią?! – dziwili się ludzie.
– Oj, nie podoba mi się to – kręcili głowami.
– Chyba przesadziliśmy z naszym zachowaniem i teraz się zbuntowały – dodawali.
A chmurom tak się spodobały ich tańce, że nawet jak ludzie je przeprosili, to dalej tańczyły i zmieniały swoje kształty. Ludziom w końcu też zaczęło się to podobać i nawet wymyślili sobie wspólną z chmurami zabawę. Ludzie kładli się na trawie i patrzyli w niebo na tańczące chmury. Chmury przybierały rozmaite kształty, a ludzie mówili, co im te kształty przypominają. I tak się bawią do dziś.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Po przeczytaniu zostaw wiadomość:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...