Mały Człowiek zjada przy nas swoje gile. Zniesmaczona mówię:
– Nie zjadaj tych gili... Tyle razy już o tym mówiliśmy...
– No właśnie - wtóruje mi Tata.
Mały Człowiek myśli przez chwilę i pyta:
– A właściwie czemu mi nie pozwalacie?
– Dobre pytanie. Dlatego, że w gilach są złe bakterie. Twoje ciałko, żeby się pozbyć złych bakterii z nosa, skleja je w katarze. I trzeba ten katar wydmuchać. A ty zjadasz te gile razem z bakteriami. Możesz od tego zachorować.
– Aha - odpowiada i po chwili znów wkłada paluch do nosa i do buzi...
W końcu gil ma duzo białka
OdpowiedzUsuń