piątek, 18 kwietnia 2014

Aniołek i ochroniarz

Rano w łazience. Stoję przed lustrem i szykuję się do wyjścia do pracy. Mały Człowiek stoi przed łazienką, opierając się o ścianę i pijąc jogurt przez słomkę.
– Ładnie wyglądam? – pytam.
– Mamo, wyglądasz jak aniołek.
– Ojej, co za piękny komplement. Dziękuję.
– A ja jestem ochroniarzem. Pilnuję, żeby nikt nie wchodził do tak pięknej pani.
– Rety, rety. Jakiego mam świetnego ochroniarza.
– I piję sobie piwko – Mały Człowiek pokazuje jogurt.
– Oj, ochroniarze raczej nie piją piwka. Może raczej napój energetyczny, żeby mieć dużo energii.
– No to piję napój energetyczny, żeby móc cię bronić.
– Bosko.

1 komentarz:

  1. jak miło że mozna piwko zamienic na coś innego fajny ochroniarz

    OdpowiedzUsuń

Po przeczytaniu zostaw wiadomość:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...