- Opowiedz mi, gdzie byliście na rowerze?
- W Krakowie.
- W Krakowie? I co tam widzieliście?
- Spotkaliśmy tam Babę Jagę.
- O. I co ona tam robiła?
- Otwierała to Krakowo, bo to jest jej Krakowo. Ale nas nie wpuściła, bo nas nie zna.
- No tak. Z obcymi się nie rozmawia. A ty byś poszedł z kimś obcym?
- Nie.
- A z kim byś poszedł?
- Z mamą, z tatą, z panią Moniką i babcią.
- A z panem policjantem?
- Też.
- A komu byś powiedział, gdzie mieszkasz?
- Nikomu obcemu. Tylko policjantowi.
- Brawo. Wszystko już wiesz.
:) mądre dziecko
OdpowiedzUsuńMądre dziecko.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia z Krk :)))