Mały Człowiek wyszedł z wanny. Zawinęłam go w duży ręcznik. Przyglądał się sobie przez chwilę i mówi:
– Patrz mama, jaką mam sukienkę. Jak ksiądz zupełnie.
– Hi, hi. A kiedy ostatnio widziałeś księdza?
– Dzisiaj. Przyszedł do nas do przedszkola.
– I co tam robił.
– Nic, czarował. Zamieniał nas w żaby.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Po przeczytaniu zostaw wiadomość: