niedziela, 26 stycznia 2014

Wojna

Zrobiłam koktajl truskawkowo-bananowy z kefirem. Miał być dla całej rodziny, ale Mały Człowiek dorwał się do dzbanka i wypił wszystko.
– Będę zdrowy i silny od tego. I będę pracował w wojnie. I będę do was tylko w nocy przychodził.
– Gdzie będziesz pracował?
– W wojnie, bo będę silny.
– To chyba w wojsku, co? Bo wojna to jest wtedy, kiedy się walczy. A w wojsku są żołnierze.
– Tak, w wojsku będę. Będę żołnierzem.
– A wiesz, że dziadek był żołnierzem?
– Tak. Ja też będę.

2 komentarze:

  1. Żołnierz, policjant, strażak - to marzenia każdego malucha :)

    OdpowiedzUsuń
  2. hehe wojnie praca to mój mąż pracuje w wojnie okrętowej hehe

    OdpowiedzUsuń

Po przeczytaniu zostaw wiadomość:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...